nr 1nr 12018-06-12T10:13:22 https://fwcdn.pl/webv/66/50/46650/thumbnail.46650.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/100/797500/yardie___official_trailer___directed_by_idris_elba.vp9.1080p.webm
Jamajczyk D (Aml Ameen) nigdy w pełni nie doszedł do siebie po zamordowaniu w dzieciństwie swojego starszego brata Jerry'ego Dreada (Everaldo Creary). D dorasta pod skrzydłem Kingstona Dona i producenta muzycznego o imieniu King Fox (Sheldon Shepherd). Fox wysyła go do Londynu, gdzie ponownie nawiązuje kontakt ze swoją ukochaną zJamajczyk D (Aml Ameen) nigdy w pełni nie doszedł do siebie po zamordowaniu w dzieciństwie swojego starszego brata Jerry'ego Dreada (Everaldo Creary). D dorasta pod skrzydłem Kingstona Dona i producenta muzycznego o imieniu King Fox (Sheldon Shepherd). Fox wysyła go do Londynu, gdzie ponownie nawiązuje kontakt ze swoją ukochaną z dzieciństwa, Yvonne (Shantol Jackson) i jego córką, której nie widział, odkąd była dzieckiem. On także łączy się z ekipą Soundclash, zwaną "W samo południe". Ale zanim uda mu się przekonać do porzucenia zbrodniczego życia i pójścia „prawą ścieżką”, spotyka mężczyznę, który zastrzelił brata 10 lat wcześniej i wyrusza w krwawą, wybuchową wyprawę zemsty - misję, która doprowadza go do konfliktu z okrutnym londyńskim gangsterem Rico (Stephen Graham).
W miarę nieżle się to oglądało,choć momentami nie trzymała tempa i napięcia ta historyjka - połączenie dramatu z gangsta z domieszką jamajskiej muzy.Na plus fajny klimat Jamajki na początku oraz szemrany wschodni Londyn.Film do zobaczenia przy piwku i orzeszkach,ale szału nie ma.
Idris Elba debiutuje w roli reżysera, przenosząc na ekran powieść "Yardie" Victora Headleya. Jej bohaterem jest młody Jamajczyk, który zostaje dilerem narkotyków w Londynie. https://www.youtube.com/watch?v=ee24QB3o16o Więcej zwiastunów: Facebook i Twitter Trailery Srailery
na podstawie historii napisanej przez czarnoskorego. Typowy przyklad wielkiej tolerancji brytyjskiego kina i wyrownywania szans, ktore prowadzi tylko i wylacznie do wydawanie pieniedzy podatnikow przez BFI.
Prymitywne dialogi . Sporo kasy wydane .. Efekt to nuda i pytanie . Pytanie czy ten film jest skierowany dla odbioróców w Kongo i Mali . Tak żeby im pokazać jak w tej cholernej Europie czarni mogą zarabiać pieniądze ?