Dla Hollywood zaczął się bardzo nerwowy okres. Przynajmniej jeśli chodzi o Europę. W piątek rozpoczęły się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej i efekt był porażający. W Niemczech, Portugalii, Danii i Holandii, których drużyny grały w weekend, frekwencja kinowa spadła od 30% aż do 50%.
Mimo to
"Madagaskar 3" uzyskał solidny wynik: zarobił 75,5 mln dolarów, debiutując w 28 krajach świata. Euro 2012 nie przeszkodziło animacji rewelacyjnie sprzedać się w Rosji (16,4 mln). Rekordowy debiut zaliczyła w Brazylii (11 mln). I całkiem dobrze poradziła sobie w Chinach (10,4 mln).
Na drugim miejscu znalazł się
"Prometeusz" z wynikiem 39,2 mln dolarów. Film drugi tydzień z rzędu przewodzi box office'owi w Wielkiej Brytanii (łączny wynik 25 mln dolarów). Najlepszym krajem dla widowiska
Ridleya Scotta była Australia, gdzie obraz zarobił 6,8 mln dolarów. W sumie za granicą
"Prometeusz" zgarnął już 91 milionów dolarów.
Najniższy stopień na podium przypadł niedawnemu liderowi zestawienia
"Facetom w czerni 3". Weekendowy zarobek to 38,3 mln dolarów, co oznacza spadek o ponad 50% w porównaniu z ubiegłym tygodniem. W sumie poza granicami USA obraz zarobił 352,1 mln dolarów, co już jest najlepszym wynikiem całej serii.
W pierwszej piątce znalazło się jeszcze miejsce dla
"Królewny Śnieżki i Łowcy" (24,6 mln) i
"Avengers" (7,8 mln).