Krótko i na temat. 'Jak rozpętałem...', czy 'Nie lubię poniedziałku" to najlepsze filmy w powojennej kinematografii polskiej. Jak dotąd żaden się nie zbliżył (Bareja niestety tworzył dobre gagi, ale filmowiec z niego bardzo średni). Szkoda że nie, ale taki fakt. Chmielewski w mistrzowski sposób żongluje wątkami,...
Jakie filmy Chmielewskiego uważacie za najlepsze ?
wymieńcie je tu w formie od najlepszego do najgorszego tworząc swój własny ranking.