Gdybym nie wiedział, że wydarzenia ukazane w filmie miały miejsce, powiedziałbym, że ten kto pisał scenariusz upadł na głowę, żeby wciskać takie bajki ludziom. Niesamowita historia, sceny batalistyczne wbijają w fotel, w ogóle bardzo wyważony film, jest i miłość, jest zwykłe życie i jest WOJNA, pokazana realnie bez...
Poszedłem do kina z wielkimi nadziejami. Wróciłem zawiedziony. Czuję się jakbym zjadł kilogram śledzi w occie i popił gorącą czekoladą. Film początkowo przesłodzony, później zalany kwasem nierealizmu. Gdyby to był kolejny obraz Marvela, z kolejnym superbohaterem The Medicman, może dałbym 8. Dziwię sie tym zachwytom i...
więcejMam takie uczucie po seansie, że nie mogę się pozbierać. Ktoś też tak miał?
Film po prostu wyrywa serce.
Od czasu Braterstwa Broni jest to film z najlepszymi scenami batalistycznymi. Bitwa to w ogóle audiowizualny majstersztyk. Ogólnie film jest świetny. 2 godziny w kinie zleciały naprawdę szybko. Aż szkoda, ze nie trwał co najmniej trzech godzin. Mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się dłuższa wersja reżyserska, bo...
Rewelacyjne sceny bitewne. Zastanawia mnie jeden fakt. Czy było powszechną praktyką, że żołnierze z obozu szkoleniowego trafiali wraz ze swoimi instruktorami na front?.
Po filmie miałem mieszane uczucie- z jednej strony film angażujący, zgrabnie napisany, a jednocześnie dziwnie sfilmowany- nie wiem czemu, sposób filmowania nie pasował mi do tematu, tak jak i muzyka- brakowało surowości niektórym scenom, przy całym nagromadzeniu rozprutych brzuchów, kikutów nad obrazem ciągle unosiła...
więcejCo to ma być? Jakaś pełna patosu amerykańska papka o kuloodpornym i niewidzialnym dla wroga żołnierzu, który odbija granaty ręką niczym Radwańska i zapieprza po całym polu bitwy jak hardcorowy koksu na dopalaczach? Nie wiem jak można temu science-fiction dać 10/10, co najwyżej 6/10 za efekty specjalne.
Jestem w stanie...
Desmond T. Doss służył w kompanii B 307. pułku 77. Dywizji Piechoty. Był Adwentystą Dnia Siódmego i pacyfistą. Miał wielkie problemy z ukończeniem szkolenia przez swoje poglądy, w końcu jednak trafił na Okinawę, gdzie na skarpie Maeda 2 maja 1945 roku ocalił 75 żołnierzy, spuszczając ich, jednego po drugim z wysokiego...
więcejSzczególnie, że jeden dla montażysty z pierwszej części LotR, a drugi dla dźwiękowców nominowanych zdaje się ponad 20 razy, a ani razu nie nagrodzonych.
O ile historia bardzo ciekawa, a bohater jest żywym dowodem na to, że prawdziwe bohaterstwo istnieje, o tyle sam film tam przecukierkowany że aż do porzygania. Amerykańskim patosem jest tutaj nafaszerowane wszystko, a amerykański bohater jest postacią nieskalaną choćby rysą grzechu. Wszyscy ci, którzy początkowo...
To nie jest jeden z tych filmów, o którym zapomina się zaraz po wyjściu z kina. Zostaje w głowie na bardzo długo. Były ciarki, było wzruszenie, był szok. Prawdziwy i NIESAMOWITY, a i te słowa nie oddają w pełni tego co czuję po obejrzeniu tego filmu.
Dziesięć lat - tyle minęło od czasu, kiedy Mel Gibson stał po drugiej stronie kamery dając nam Apocalypto. Po dekadzie wraca z dramatem wojennym Przełęcz ocalałych i jest to powrót... raczej udany. Raczej, bo w moim odczuciu jest tu zbyt wiele średnio udanych (lub nieudanych) elementów, żeby Hacksaw Ridge ogłosić...