i mówię to z czystym sumieniem, bo obejrzałam ponad 400 filmów bolly i żaden aktor nie ma takiegoczaru i uroku osobistego jak Shahrukh Khan ;]
Zgadzam się. Powinien być w przyszłości nagrodzony przez amerykanów Oscarem za całokształt pracy twórczej. Jednak chyba do tego nie dojdzie, niestety. 400 - pokaźna liczba! A co do jego gry... Jest mistrzem. To wielka przyjemność podziwiać kunszt i piękno w jego wykonaniu. To taka indyjska Merryl Streep :-D. Król Midas- czego nie dotknie- zamienia się w lśniący bogactwem kruszec.
Też się zgodzę ale osobiście uważam że to nalpeszy aktor nie tylko Bollywood. Filmów Bollywood nie wiem czy widziałem 400 czy mniej czy więcej ale do tej pory nie widziałem aktora który gra podwójną rolę w filmie ( głupek i gangster albo aktor i fan aktora ) i żebym nie czuł ze to ten sam aktor. Mimika twarzy i nie tylko ( smutne oczy lub zaskoczenie, mina szczęścia, otwarcie ramion do przytulenia, nikt inny nie umiał by wprowadzić tego co on samym wyciągnieciem rąk ) , umiejętność odegrania wszystkiego ( od amanta po gangsera ) poprzez samą grę i całokształt filmowy sprawia że nawet w Hollywood mu mało kto może dorównać. No może jeszcze jeden może ... drugi nazywany tatą SRK oraz największa Legenda Bollywood ( szczególnie jako dyrektor szkoły Gurukul ) Amitabh Bachchan.
taka ciekawostka :D kiedys spytano własnie Shahrukh Khana w wywiadzie dlaczego nie wystąpił w żadnym hollywoodzkim filmie mimo propozycji, tylko w samym bollywood ;) a on odpowiedział " ''wole być królem w piekle niż sługą w niebie '' XD rozbroiła mnie ta odpowiedź :D
Haha w pełni prawda :D mi się podobał wywiad z nim i mówił że kiedyś przyjechał aktor z USA i kazali mu jeździć konno. Dzwonił do swojego agenta czy tak ma w kontrakcie. SRK powiedział "Ja nie umiem jeździć konno. Jeśli scenariusz tego wymaga będę to robić. Najwyżej złamię kark ale robię to co kocham i za co kochają mnie inni". Nagrywali wtedy Aśokę :)
SRK jest legendą, a tytuł ten wypracował kunsztem aktorskim, to prawda. Niemniej patrząc na jego najnowsze filmy odnoszę wrażenie, że spoczął na laurach i bardziej gwiazdorzy niż gra. Może to tylko etap przejściowy.
Ja osobiście na podium postawiłabym pod względem warsztatu Aamira, ale nie ukrywam, że SRK też jest wspaniałym aktorem. Liczę, że na starość będzie jak senior Bachchan - wyskoczy z czymś takim jak "Black" i znowu będę mu hołdować.
moimzdaniem Hrithik Roshan to jedyny aktor dorównujący produkcjom i charakterowi właśnie SRK, polecam z nim film Agneepath albo ''Ksiezniczka i cesarz'' moim zdnaiem najlepsze filmy z jego udzialem:) jeszcze Arjun Rampal ma ''to cos'' :D wbrew pozorom Bollywood ma duzo aktorów, po prostu produkcje z Khanem są ''najgłośniejsze'' i najbardziej promowane
Nie w każdym bollywoodzkim filmie on gra. To nie jego wina,że w Polsce reklamuje się jedynie kino made Bollywood pomijając kino południowych Indii i innych stanów oraz, że są dostępne głównie filmy z jego udziałem. Polacy są tak ograniczeni,bo ciągle traktują nazwę Bollywood jako synonim kina indyjskiego, gdy to jest tylko 1 z kilkunastu składowych (cz.) tej kinematografii, a fani Bollywoodu też popełniają ten błąd (np. nazywają siebie fanami k. indyjskiego, gdy znają i oglądają jedynie Bolly lub przepisują film z Tollywoodu do Bollywoodu).