po pierwszym sezonie. Zapewne miał za mało widzów i za dużo kosztował. Szkoda, że po tylu miesiącach i po wygraniu Emmy dostajemy takie wieści.
https://io9.gizmodo.com/dark-crystal-age-of-resistance-has-been-canceled-by-ne-1 845132612/amp?__twitter_impression=true
Netflix pielodol się. Najpierw mesiasz teraz dark crystal . Dwie perły pośród tego szitu który serwujecie. Obyś netflixie szybko zbankrutował.
Rok 2020 po tej informacji stał się jeszcze gorszy. Netflix zachwycił mnie produkcją dark crystal! Totalnie przepadłam w tym świecie ciekawa co dalej, a tu taka lipa. Tak mało jest dobrej fantastyki w filmie i serialach, które nie wzbudzałyby ciar żenady. Wielka szkoda ;<
Netflix to tandeta. Zdarzył im się lepszy serial, to się przestraszyli jego jakości, bo nie pasuje do "netflixowego stylu". Oni lubią trzymać względnie niski poziom, bo potrzebują mało wybrednych odbiorców, a nie widzów bardziej wymagających, z bardziej wyrobionym gustem. Ale tutaj nawet część miłośniczek telenowel musi przyznać, że to dzieło jest naprawdę bardzo dobre.
Zapamiętam Netflixowi skasowanie serialowego Ciemnego kryształu do końca mojego życia i był to ostatni serial który obejrzałem od nich który mnie zachwycił. Za to trzymają przy życiu Przeznaczenie: Saga Winx to znak że im fabularnie serial nie wyłamuje się z schematów innych tego typu seriali, tym łatwiej jest go reklamować a przez co łatwiej przyciągnąć masowego obiorcę.
Netflixs dał dupy, albo to może nasze dzieciaki dały dupy. To w końcu one decydują co za gówno im się podoba najbardziej. "Idiokracja"
a moze to ludzie urodzeni w latach 1970-85 dali dupy, bo chyba nie oczekujesz od gimbazy zainteresowania czyms na czym wychowalo sie nasze pokolenie, gimbusy maja swoje filmy/seriale a my swoje, my doroslismy ale tylko czesc z nas nie zapomina ze jest w nim dziecko, ja nigdy sie go nie wyzbede...
Przyznam nie wiem jaki rocznik nazwiesz gimbazą ja urodziłem się w 1995 roku zachwyciłem się serialem do tego stopnia że nadrobiłem również film i to jeden z nielicznych wyjątków gdzie serial rozbudowuje świat z filmu. Netflix stworzył swoją platformę dla masowego obiorcy czego dowodem jest skasowanie Ciemnego kryształu mimo pochlebnych recenzji po pierwszym sezonie a produkuje dalej przeciętniaki typu Wiedźmin, ponieważ z punktu reklamowego stał się bardziej opłacalnym serialem.
Czy pierwszy i jedyny sezon kończy wszystkie wątki czy większość rzeczy jest niedopowiedziana i przyjemność po obejrzeniu jest wątpliwa?
Mam wrażenie, że za mało włożyli w reklamę. Serial bardzo fajny, a zacząłem go oglądać po prostu z braku czegoś innego. I zostałem bardzo miło zaskoczony. Wcześniej nawet o pełnometrażowym filmie nie słyszałem, a po serialu chętnie obejrzę. Połączenie lalkarstwa i CGI wyszło kapitalnie. Mam nadzieję, że jednak zmienią zdanie i za jakiś czas będą chcieli wypuścić kolejny sezon.