Najpierw dr Koniaczek jeździł po pijaku, teraz Krystyna. Kolej na Pawełka niespełnionego
karateke...
W sumie to szkoda tej Kotulanki.
Ze patologiczna to ja juz wiedzialam od poczatku - przykladem sa ich niedorobione córki :)
Ruda Olka i Cudna Aga wygrywaja w plebiscyce bezmyslnych serialowych idiotek, wedlug mnie...
Jedna wiecznie sie miotala miedzy schizofrenikami, narko-poetami i innymi dziwnymi adoratorami (sic!),
druga z kolei po serii nieudanych zwiazkow dorobila sie dziecka z przestepca i tez topila smutki w alkoholu...
Podsumowujac - i niby po kim to obie maja...? :)
Rysiu jeździł po burdelach, Grażynka puszczała się z Kmicem, Jurek Knorr notorycznie zdradzał żonę, Michał był wplątany w aferę kibicowską, Daniel ma HIV, Monika to kobieta z przeszłości, Agnieszka była zaręczona z byłym jej matki. Istny armagedon w tym serialu :D
A Maciek z Klanu pił alkohol! I to w wannie! Gdyby się utopił, to ktoś inny by pytał: co się stało? Co się stało?
No co wy. Przecież wszystkie dzieci doktora koniaczka to cudy natury. Chciałam was BARDZO zaprosić na mój fanpejdż na pewnym portalu społecznościowym, na którym dyskutujemy nt. absurdów Klanu nieustannie. Mój nick jest nazwą tegoż profilu. Zapraszam bardzo, bo widzę, że macie niesamowity potencjał do dyskusji <3
No ale w końcu aktorka która grała Krysie zgłosiła się na odwyk.Koniaczka powinna objąć cenzura heh
Nowa katolicka telewizja bez doktora Koniaczka i jego niemoralnych córek? Trudno mi to sobie wyobrazić...
W dodatku :
Monika z zimną krwią postrzeliła jakiegoś kolesia.
Beata olała męża i dwoje dzieci i wyjechała do Niemiec by rozpocząć nowe życie.
Jerzy przez lata uganiał się za dupami a teraz nagle dobry mąż.
Ola była ze ćpunem a Aga z kryminalistą.
Michał był zamieszany w kibolskie środowiska.
Rafalski zabił koleżankę Beaty i uniknął odpowiedzialności.
Daniel uczestniczył w sekcie i chciał zamordować jej lidera, wciągnął w to swoją małą kuzynkę.
Maciek nawalony jak szpadel leżał w wannie.
Bożenka na lodowisku próbowała zabić Herbuś.
Jasiek ma dwóch tatusiów - tata Jacek i tata Piotr to jest największa patologia w tym serialu.
Tak, Domi to córka Jerzego. A więc ojciec Dominiki jest dla Jaśka dziadkiem :D
Na to wychodzi, że życie jest patologiczne.
Dla mnie to ten serial jest prawdziwy. A wy rozumiem w Edenie żyjecie, gdzie każdy taki porządny.
Witam, ćwiczenie karate to bałwochwalstwo czyli grzech ciężki=nie warto. Lepszy jest boks, który nie stanowi zagrożenia
duchowego dla człowieka.