Nie każdy zrozumie tego typu kino, dla kogoś to będzie dno ale proszę dać szansę, bardzo dobry serial
A dla kogo to kino? Bo pokazuje ono jak ludzie zamiast uczyć się na własnych błędach popełniają je przez miesiące. A po tych błędach idąc ćpać żeby potem płakać, że ktoś ich skrzywdził po ćpaniu. Tutaj ten narrator co opowiada historię wydaje się logicznie myśleć, ale ten typ w głównej roli już nie - pomimo, że to domyślnie jedna osoba.
A dla kogo to kino? Bo pokazuje ono jak ludzie zamiast uczyć się na własnych błędach popełniają je przez miesiące. A po tych błędach idąc ćpać żeby potem płakać, że ktoś ich skrzywdził po ćpaniu.
Dla osób rozumiejacych wieloczynnikową złożoność oraz różne mechanizmy psychiczne.
Dziwne te mechanizmy psychiczne, choćby ten, że główny bohater jak jest narratorem to mówi sensownie aby zaraz w serialu zrobić coś odwrotnie.
Nie widzę w tym nic dziwnego. Narrator opowiada swoją historię w innym momencie swojego życia więc ma inny wgląd na przeszłe wydarzenia.
Przecież to zostało jak krowie na rowie wyłożone w scenie jego załamania podczas występu - że zdawał sobie sprawę z tego, co motywowało jego działania, wiedział, że były niewłaściwe, ale przy tym nie potrafił z nimi zerwać. Umiejętność logicznego myślenia nie oznacza, że człowiek pod wpływem emocji zawsze zachowa się logicznie, a już zwłaszcza osoba tak straumatyzowana jak główny bohater.