przeszkadzało mi to, że we Francji mówili po angielsku. myślę, że film byłby bardziej wiarygodny gdyby mówili po francusku - szczególnie dlatego, że wątek językowy, jeśli mogę go tak nazwać, był dość rozbudowany - w końcu wszystko zaczęło się od tego, że Charlotte czytała książkę po francusku.